Czytelnia

O świecie w kontekście misji

“Matka Słowa i Matka wiary” - maryjne wezwania na czas kryzysu

Wezwanie „Matka Słowa” jest związane z charyzmatem instytutów o podobnej nazwie. Można też spotkać parafie pod tym wezwaniem założone przez werbistów. Wezwanie to spotykane jest również w takich instytutach jak „Instytut Słowa Wcielonego” w Argentynie, czy ruch katolicki „Verbum Dei” (Słowa Bożego) w Hiszpanii. Wezwanie to jest bliskie również miejscu, w którym się znajdujemy, bowiem to właśnie częstochowski tygodnik katolicki „Niedziela” corocznie przyznaje nagrodę „Matki Słowa”. W tym przypadku nie jest to związane z nazwą, ale ze specyfiką działalności dziennikarskiej, które przecież zajmuje się słowem. 

Racjonalność religii jako forma jej apologii

Szczególnie istotną kwestią jest obecnie obrona racjonalności religii i wiary. Są one często traktowane jako wyraz ludzkich emocji i wyobrażeń, a więc jako zjawiska irracjonalne. Racjonalność, niebędąca kategorią ściśle religijną, jest w pierwszym rzędzie cechą człowieka, jego przekonań i działań, a dopiero wtórnie można ją przypisać religii. Nie można też zapomnieć o tym, że dyskusje dotyczące racjonalności religii są specyficzne dla kultury europejskiej i nieznane raczej na obszarze pozaeuropejskim.

Naukowe pasje misyjne. Odchodzący nestorzy misjologii z kręgu księży werbistów

Trzej zmarli w 2021 roku werbiści wsławili się w dziedzinie szeroko pojmowanej misjologii. Są to: Lawrence Nemer SVD, Andreas Bsteh SVD oraz Franz-Josef Eilers SVD. Rozpoczęli działalność naukową mniej więcej w tym samym czasie, bezpośrednio po Soborze Watykańskim II. Zachwyceni nowym spojrzeniem, na jakie pozwalały dekrety Soboru, stali się emblematycznymi figurami ekumenizmu, dialogu międzyreligijnego oraz komunikacji ewangelicznej.

Człowiek „w sieci” jako problem etyczny

Od pewnego czasu Internet stał się powszechnym kanałem komunikacji. Świat cyfrowy dokonał przemiany człowieka i społeczeństwa. Cyfryzacja gwałtownie przyśpieszyła proces przeobrażeń człowieka, społeczności i kultury. Internet wywołuje w kulturze większe zmiany niż komunikaty, które przekazuje, ponieważ medium to zmienia sposób, w jaki człowiek doświadcza i interpretuje świat. Dlatego korzystanie z Internetu musi być określone dobrem osoby.

Formacja katolików świeckich w Chinach. Przypadek diecezji Handan

W Chinach, które nie są krajem pełnej wolności religijnej, istnieje wiele zewnętrznych ograniczeń w rozwoju Kościoła, co sprawia, że dość trudno jest zapewnić chińskim wiernym świeckim systematyczną formację wiary. Z tego powodu diecezja Handan podjęła szereg praktycznych kroków w formacji wiary świeckich w świetle aktualnej sytuacji Kościoła lokalnego. Należą do nich m.in.: konkursy wiedzy katechizmowej i biblijnej, 100-dniowy program formacyjny młodzieży, spotkania małżeńskie, formacja nauczycieli do szkół niedzielnych oraz Ruchu Światło-Życie.

YouTube jako narzędzie nowej ewangelizacji

Kościół nieustannie poszukuje nowych metod przekazywania treści wiary. Misyjny nakaz Jezusa nie ogranicza się tylko do podstawowym form, ale jest zaproszeniem do poszukiwania nowych dróg ewangelizacji, a także do kreatywnego wykorzystania pionierskich narzędzi.

Nowoczesne formy i metody przekazu informacji dają róże możliwości. Wielu duszpasterzy i katechetów w kreatywny sposób – w ramach nowej ewangelizacji – próbuje je włączyć w dzieło rozkrzewiania wiary. Jedną z takich nowatorskich form jest portal YouTube.

Fot. Irina Babina (za: www. unsplash.com)

Misjologia prawosławna w ujęciu historycznym – główne trendy

Osiągnięcia w misyjnej działalności prawosławia są niemałe. Misje prawosławne znacznie wyprzedziły misje katolickie w Azji, wypracowując własne metody i tworząc bogatą historię. Staraniem misjonarzy patriarchatu konstantynopolitańskiego w krajach nawróconych zorganizowano lokalne Kościoły prawosławne, które z biegiem czasu, nie bez oporu ze strony Konstantynopola, uzyskały całkowitą niezależność od Kościoła macierzystego.

Pojawiające się Kościoły, nie chcąc być zależne od Bizancjum i nie mogąc utrzymać autokefalii, swą niezależność ogłaszały na drodze schizmy. Formą jej osiągnięcia było odrzucenie dekretów soborowych. W ten sposób powstał Kościół nestoriański (perski), a później Kościół monofizycki. Takie wypadki nie były rzadkością.

Fot. Jon Tyson (za: www. unsplash.com)

Prawo naturalne jako fundament moralności libertariańskiej

Libertarianizm można rozpatrywać na kilku płaszczyznach: politycznej, ekonomicznej i moralnej. Na płaszczyźnie politycznej jego zwolennicy opowiadają się za państwem indywidualistycznym, będącym czymś w rodzaju stowarzyszenia dobrowolnych stowarzyszeń. Na płaszczyźnie ekonomicznej walczą oni z państwem opiekuńczym, podatkami i interwencjonizmem rządu. Na płaszczyźnie moralnej dowartościowują rolę indywidualnego sumienia jako reguły postępowania. Libertarianizm kojarzy się głównie z atomizacją społeczną, ekonomizacją świata, nieludzkim kapitalizmem i anarchiczną wolnością. Nie można jednak zapominać, że ma on również określone podstawy moralne.

Fot. Maciej Malicki SVD

Katecheza Kościoła katolickiego o chrzcie w perspektywie dialogu ekumenicznego

Wiele Kościołów i Wspólnot kościelnych uznaje prawdę, że chrzest włącza do wspólnoty, stanowi sakrament wiary; uznawana jest także biblijna nauka, wedle której chrześcijanie włączeni są w życie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Przyjmujący chrzest zostaje pogrzebany z Chrystusem, by powstać do nowego życia. Chrzest jest niepowtarzalnym wydarzeniem. Dzięki łasce nowo ochrzczony przyobleka się w Chrystusa i otrzymuje Ducha Świętego. Chrzest wprowadza do wspólnoty wierzących oraz daje przystęp do komunii z Chrystusem.

Fot. Walenty Gryk SVD

Neuroantropologiczne badanie religii

Dlaczego wykorzystanie neuronauk okazuje się być kluczowe, gdy mowa o badaniu religii? Jedno z założeń tej gałęzi nauki wskazuje, że nasze wyobrażenie na temat otaczającego nas świata kreowane jest przez pracę układu nerwowego. Idąc dalej, można stwierdzić, że nie tylko poglądy, ale również wiara warunkowane są przy pomocy powyższego czynnika. Mowa w tym przypadku o obszarze zawierającym wszystkie elementy otaczającego nas świata. Zaznacza się jednak, że jednostka musi je uznawać za prawdziwe. W związku z tym, badacze stwierdzają, że ludzki umysł stanowi wyłącznie jeden z elementów naszego mózgu, co sprawia, że wiedza na temat świata nie ma prawa przejawiać tzw. bezpośredniości.