W czasie tegorocznego Orszaku Trzech Króli w Poznaniu, organizowanego tradycyjnie 6 stycznia, połowa zebranych środków przekazana zostanie na dzieci z Sudanu Południowego przebywające w obozie dla uchodźców w Bidibidi w Ugandzie. Pracują tam ojcowie Andrzej Dzida SVD i Wojciech Pawłowski SVD.
Zebrane ofiary przeznaczone zostaną między innymi na zwiększenie aktywności w Bidibidi "małych misjonarzy" tzw. Holy Childhood, którzy działają w ramach Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci.
Będzie możliwość wynajęcia obiektu w Lodonga dla jednorazowej grupy ok. 100 uczestników, opłacenia transportu, żywności i materiałów - pisze o. Andrzej Dzida SVD z Ugandy. - Chcielibyśmy zakupić mobilne nagłośnienie, czy agregator, który mógłby również być przeznaczony do wykorzystywania w kaplicach misyjnych.
W drugiej kolejności, w zależności ilości od zebranych funduszy, grupa "małych misjonarzy" mogłaby się udać w miejsce działalności dr Wandy Błeńskiej, która działała w Poznaniu i została ostatnio wybrana najwybitnieszą poznanianką stulecia. Przez 43 lata posługiwała trędowatym w Ugandzie na terenie szpitala w Buluba przy jeziorze Wiktoria.
Ponieważ to miejsce oddalone jest od obozu Bidibidi o ok. 15 godzin jazdy autobusem, zebrane środki mogłyby pokryć koszty wynajęcia autobusu i noclegów - pisze o. Andrzej. - Ta aktywność jest bardzo związana z Poznaniem i tegorocznym Orszkiem Trzech Króli w stolicy Wielkopolski. Gdyby udało się to zrealizować byłby to piękny wkład poznaniaków w proces poznawania dr Wandy Błeńskiej przez tutejsze dzieci.
Druga połowa środków zebranych w czasie Orszaku Trzech Króli w Poznaniu zostanie przekazana na Dom Dziecka w Lesznie prowadzony przez Caritas.
Ofiary na oba cele zbierane będą w dwojaki sposób. Będzie je można złożyć bezpośrednio na miejscu do puszek wolontariuszy Caritas, a także wpłaty będzie można dokonać na numer konta Referatu Misyjnego z Pieniężna z dopiskiem "Dzieciom Sudanu Południowego".
Każdy uczestnik Orszaku otrzyma śpiewnik, gdzie na jednej ze stron znajdzie się ulotka akcji "Dzieciom Sudanu Południowego".
Pozdrowienia i apel o. Andrzeja Dzidy SVD z Bidi Bidi
Ojcowie Andrzej Dzida SVD i Wojciech Pawłowski SVD do pracowali wcześniej w Lainya w Sudanie Płd. Jednak z powodu działań wojennych i niebezpiecznej sytuacji w kraju, w 2016 roku musieli opuścić swoją misję. Po kilkunastomiesięcznym pobycie w Egipcie skierowani zostali do pracy wśród uchodźców z Sudanu Płd., przebywających w obozie w Ugandzie. Wśród nich spotkali wielu swoich byłych parafian z Lainya.
Wg UNHCR Bidibidi jest obecnie największą osadą dla uchodźców na świecie. Żyje tam blisko 300 tys. uchodźców, z których ponad połowa to dzieci do 18 roku życia. Większość uchodźców pochodzi z Centralnego Regionu Równikowego w Sudanie Płd., w którym posługuje się różnymi narzeczami i językami. Wielu z nich pochodzi z diecezji Yei, na terenie której mieści się Parafia Świętej Rodziny w Lainya, gdzie pracowali werbiści.
Więcej o Orszaku Trzech Króli w Poznaniu
Więcej informacji o pracy werbistów w Ugandzie:
- Znalazłem w sobie więcej współczucia i miłości
- Pierwsze wieści z Ugandy
- I Komunia Św. w obozie dla uchodźców w Ugandzie
- Dlaczego obozy dla uchodźców w Ugandzie są ważne dla Polaków?