Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

W trosce o pokój w Kolumbii

Pod koniec lutego dostałem filmik, nagrany w dżungli przez grupę paramilitarną, której przedstawiciel ogłosił, że nie ma szans na pokój, gdyż prezydent dał rzekomo rozkaz wojsku zlikwidowania grup paramilitarnych. Dla tych ludzi wojna to interes, a cierpią tylko zwykli ludzie, ale także rodziny tych młodych, którzy dają się omamić kłamstwami bez pokrycia i tracą życie w walkach. Często odnajdujemy w rzece Atrato ciała młodych chłopaków zastrzelonych bądź utopionych, ze związanymi rękami. To, niestety, smutna rzeczywistość, jakiej doświadczamy na co dzień.

Podziękowanie z Togo za przybory szkolne

- W imieniu Togijczyków, a szczególnie dzieci i młodzieży, chciałbym serdecznie podziękować za zeszyty, tornistry, długopisy, kredki, farby, bloki rysunkowe i wiele innych przyborów szkolnych oraz zabawek, które otrzymaliśmy w ostatnim kontenerze z Polski - pisze z Togo o. Marian Schwark SVD. - Zostały one w większości już rozdane uczniom szkół podstawowych i średnich w oddalonych wioskach Prefektury Guérin-Kouka na północy Togo. Radość uczniów była ogromna.

Z misją w południowej Argentynie

Parafia San Francisco Solano jest trzecią parafią na terenie Alto Comedero. Powstała w roku 2011 w ramach podziału terytorialnego pierwszej werbistowskiej parafii, erygowanej w 1996 roku. Liczy prawie 100 tys. mieszkańców i jest podzielona na sześć stref duszpasterskich. Pięć z nich posiada już własne kaplice i sale katechetyczne. Cała ta ogromna wspólnota wspólnot jest obsługiwana przez dwóch młodych werbistów, pochodzących z Indonezji i Togo.

Trzy nowe studnie na północy Togo

Luty 2024 roku okazał się szczęśliwy dla mieszkańców wiosek Koulardo, Kpetab i Natchiboré na północy Togo. Dzięki wsparciu dobrodziejów misji z Polski wybudowano tam studnie głębinowe, dzięki którym będą mieli dostęp do czystej i zdrowej wody.

Poświęcenie studni odbyło się w dniach 13 i 14 lutego 2024 roku. Wszystkie wioski są stacjami bocznymi werbistowskiej Parafii Matki Bożej z Lourdes w Guérin Kouka.

Werbistowska parafia wyróżniona dekretem papieskim

24 lutego 2024 roku w prowadzonej przez werbistów Parafii św. Michała w Wierzbowcu na Ukrainie miała miejsce uroczystość wręczenia wspólnocie parafialnej dekretu papieskiego, dzięki któremu świątynia zyskała status miejsca, gdzie pod zwykłymi warunkami można uzyskać odpust zupełny. Ma to związek z obchodzonym w Kościele ukraińskim Rokiem św. Michała Archanioła.

- Dla nas to ogromna nobilitacja, gdyż nasz kościół jest jedynym miejscem na Ukrainie, gdzie można uzyskać odpust w czasie Roku św. Michała Archanioła - mówi o. Wojciech Żółty SVD, proboszcz z Wierzbowca.

Dary z Polski dotarły do Afryki

Długo oczekiwane dwa kontenery z Polski dotarły wreszcie do werbistowskiego domu w Kpalimé w Togo. Zostały tutaj rozładowane i ich zawartość jest powoli rozdzielana. Wśród darów z Polski znalazły się m. in. przedmioty liturgiczne, w tym ornaty, stuły, naczynia liturgiczne, obrazy Jezusa Miłosiernego oraz trzy nowe dzwony. Dzieci ze szkół w Żorach przekazały bardzo dużo nasion warzyw w ramach prowadzonej przez lokalne szkoły akcji “Nasiona dla Afryki”.

Konsekracja kościoła w Guerin Kouka

10 lutego 2024 roku pozostanie na długo w pamięci mieszkańców miasteczka Guerin Kouka na północy Togo. W tym dniu został konsekrowany nowy kościół pod wezwaniem Matki Bożej z Lourdes. Dla werbistów kościół ten jest pomnikiem jubileuszu 50-lecia ich powrotu do Togo, po wygnaniu misjonarzy z tego kraju przez nowe władze kolonialne w 1918 roku.

W uroczystości wzięło udział 4 biskupów, wicegenerał werbistów,prawie wszyscy członkowie werbistowskiejProwincji Togo-Benin, wiceprowincjał z sąsiedniej Prowincji Ghana, wielu księży i sióstr zakonnych oraz wierni.

Kolędowy czas na Ukrainie

Już drugi raz przyszło mi odwiedzać domy moich parafian. Gdy rok temu, zaledwie kilka tygodni po przyjeździe do Ukrainy, robiłem to po raz pierwszy, w większości odwiedzanych przeze mnie domów nie było elektryczności. To, co się zmieniło, to ilość łez i bólu z powodu straty synów, mężów, wnuków, którzy zginęli na wojnie albo zostali na niej ranni oraz ogromnej tęsknoty i lęku o tych, którzy walczą na froncie. Jest coraz więcej rodzin, w których brakuje mężczyzn, bo albo zostali powołani do wojska, albo wyjechali gdzieś za granicę.