W duszpasterstwie wietnamskim, jak i każdym innym, zakaz gromadzenia się był jak wyrok. Gdy pierwsze obostrzenia ograniczały uczestnictwo wiernych w Eucharystii do 50 osób, nasza wspólnota już podjęła decyzję o nieodprawianiu Mszy. Zdawaliśmy sobie sprawę z konsekwencji. Nie chcieliśmy kusić losu.
Jednocześnie powstały nowe pomysły na wyjście naprzeciw obecnym wyzwaniom. Tak pojawił się pomysł sprawowania Mszy online. Do tej pory mieliśmy Mszę raz w tygodniu, teraz mamy ją codziennie. Co więcej Internet nie ogranicza nas przestrzennie.