O. Stanisław Pikor SVD zmarł w Surabaya na wyspie Jawa w Indonezji 9 kwietnia 2019 roku. Był prawdziwym weteranem misyjnym. W Indonezji przepracował 54 lata. Zmarł w 84. roku życia, 65. roku ślubów zakonnych i 58. roku kapłaństwa.
Jego pogrzeb odbył się 11 kwietnia 2019 roku we wspólnocie Domu Misyjnego Soverdi (Biara Arnoldus) w Surabaya. Został pochowany na tamtejszym cmentarzu.
Stanisław Pikor, syn Wojciecha i Karoliny z domu Kościółek, urodził się 29 września 1935 roku w Malinówce, parafia i poczta Radotycze w diecezji lwowskiej. W w 1945 roku, w ramach akcji przesiedleńczej, cała jego rodzina przyjechała na Śląsk Opolski i osiedliła się w Lasowicach Małych.
W 1949 roku rozpoczął naukę w niższym seminarium księży werbistów w Domu Misyjnym św. Krzyża w Nysie. Po kasacie tegoż seminarium przez polskie władze ludowe 3 lipca 1952 roku wstąpił do nowicjatu w Pieniężnie. Pierwsze śluby zakonne złożył w 1954 roku, a wieczyste w 1960 roku. 29 stycznia 1961 roku otrzymał tamże święcenia kapłańskie.
Przez kolejny rok odbywał kurs duszpasterski w Bytomiu. Maturę państwową uzyskał eksternistycznie w 1963 roku w Lublinie. Od nowego roku akademickiego podjął studia z teologii fundamentalnej w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. W 1965 roku przerwał studia z powodu wyjazdu na misje do Indonezji.
Działalność o. Pikora w Indonezji opisał zmarły w ubiegłym roku o. prof. Józef Glinka SVD (1932-2018) w opracowaniu pt. "Sto lat werbistów w Indonezji" (zob. NURT SVD 2/2014). Po kursie języka indonezyjskiego o. Pikor został wykładowcą teologii fundamentalnej w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Werbistów w Ledalero na wyspie Flores. W soboty, niedziele i święta pomagał w duszpasterstwie.
W 1971 roku wziął udział w kursie duchowości werbistowskiej (tzw. tercjat) w Nemi pod Rzymem, a po nim kontynuował w Rzymie przerwane w 1965 roku studia z teologii fundamentalnej. Powrócił do Ledalero w 1975 roku.
Parę miesięcy później arcybiskup poprosił go, by przejął urząd prefekta kleryków w seminarium diecezjalnym w Ritapiret. Gdy w 1978 roku ekonom misyjny w Surabaya został prowincjałem nowopowstałej Prowincji Jawa, generał zgromadzenia przeniósł o. Pikora do prowincji jawajskiej, by objął funkcję ekonoma misyjnego. Do jego obowiązków należało zarządzanie dwoma statkami misyjnymi – realizował zamówienia współbraci (zakupy) i towary wysyłał na wyspy Flores i Timor. Był również przełożonym domu misyjnego. Stałych mieszkańców w domu misyjnym nie było wielu, ale zjeżdżali się do niego współbracia potrzebujący lekarza, udający się na wakacje lub powracający z zamorskiej podróży. Poza tym co sobotę jeździł do wyższego seminarium (STFTK) do Malangu, by tam wykładać teologię fundamentalną. Pomagał również w duszpasterstwie.
Na brak pracy nie mógł narzekać. Gdy liczba domowników wzrosła, domem misyjnym zajął się o. Van Lerssel SVD. Po jego śmierci (1987) o. Pikor znowu został rektorem tegoż domu. Kiedy w 2003 roku zrezygnowano z aprowizacji sąsiednich wysp statkami, o. Pikor zajął się chorymi współbraćmi, którzy przyjeżdżali na leczenie do Surabaya. Pomagał też w katolickim szpitalu w Surabaja i nadal udzielał się duszpastersko.
W sierpniu 2016 roku, po 50-ciu latach pracy misyjnej w Indonezji, prezydent RP Andrzej Duda odznaczył naszych misjonarzy - o. Stanisława Pikora, o. Józefa Glinkę i o. Tadeusza Grucę - Orderem Odrodzenia Polski - Polonia Restituta.
O. Pikor miał wyjątkowo miły charakter. Każdemu spieszył z pomocą. Zdrowie mu zasadniczo dopisywało, więc uśmiech nie znikał z jego twarzy. Dopiero przed dwoma laty stanął przed poważną operacją. Miał bardzo niebezpiecznie powiększoną aortę brzuszną. Operacja się udała. Przed miesiącem poddał się kolejnej operacji - na kręgosłup. Tym razem nie wszystko poszło po myśli chorego i lekarzy. Już nie stanął na własne nogi.
Polecamy śp. o. Stanisława Pikora miłosierdziu Bożemu. Ufamy, że św. Piotr uchylił mu bramy niebios, kiedy zobaczył wiernego misjonarza z naręczem pełnym dobrych uczynków.
o. Alfons Labudda SVD