Żyję w tropiku boliwijskim, w miasteczku San Miguel de Velasco. Jest to parafia żywa i pełna wiary, z największą liczbą wiosek dojazdowych w całej naszej diecezji. Jest ich ponad 50. Do najdalszych wiosek musimy dojeżdżać ponad 130 km, ale staramy się być tam przynajmniej raz na miesiąc. Niestety, asfaltu tutaj nie mamy, więc taka podróż trwa kilka godzin.
W miasteczku cieszymy się obecnością wielkiej liczby dzieci i młodzieży. Mamy prawie 200 dzieci przygotowujących się do pierwszej komunii i 130 młodzieży, która przyjmie w tym roku sakrament bierzmowania.