Wiadomości

POLSKA

Marian Żelazek w Puri
O. Marian Żelazek SVD w Puri (fot. Feliks Kubicz SVD)

Stan procesu beatyfikacyjnego o. Mariana Żelazka

- Proces się toczy - relacjonuje o. Henryk Kałuża SVD, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego o. Mariana Żelazka SVD. - Na wiosnę 2022 roku odbyła się ostatnia sesja trybunału rogatoryjnego, która miała za zadanie sprawdzenie właściwości, który dotyczy kultu o. Mariana. Chodziło o zbadanie, czy nie ma przerostu w traktowaniu o. Mariana. Byliśmy w Palędziu, Chludowie i Skórzewie. Nie zanotowano żadnych przerostów, a to oznacza, że ten kult jest właściwy na zasadzie prywatnego – podsumowuje wicepostulator.

- Teraz potrzeba przetłumaczyć na język angielski cały proces związany ze świadkami. Chodzi o wszystkie zeznania. Jeżeli to się dokona, to będzie to koniec tego etapu procesu. Dokumenty, w języku polskim i angielskim, zostaną przesłane do Rzymu, albo do Indii - dodaje o. Kałuża.

Przypomnijmy, że proces rogatoryjny rozpoczął się 8 grudnia 2019 roku w parafii pw. Wszystkich Świętych w Chludowie (więcej TUTAJ). Ze zgromadzenia werbistów zaangażowane są dwie osoby - ojcowie Henryk Kałuża i Franciszek Bąk. Z archidiecezji poznańskiej do komisji należy ks. dr Rafał Pajszczyk.

- Zbieramy ciągle artykuły, ale trzeba również promować i szerzyć opinię świętości o. Mariana – podkreśla o. Henryk. - Co jakiś czas spływają świadectwa. Ich liczba nie jest nie wiadomo jak wielka. Są świadectwa bardziej emocjonalne, niektóre takie bardziej wyważone. Są takie od ludzi, którzy go znali i, z którymi on korespondował. Z rodziny również – dodaje.

Są dwie sprawy związane z cudownymi interwencjami. Jedna dotyczy osoby ze Sztutowa. Jeśli byłoby to uznane, to chodzi o uzdrowienie kobiety, której nie dawano szans. Została wyzwolona od nawrotu nowotworowej choroby. Kobieta ta nie znała o. Mariana. Grupa modlitewna do której należała, modliła się w jej intencji za wyraźnym wstawiennictwem o. Żelazka. Drugi przypadek jest związany z siostrami Służebnicami Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji. Znajoma matki jednej z sióstr była chora. Okazało się, że s. Maria Dominika ze Słowacji modliła się i nastąpiło uzdrowienie.

Przypominamy bezpośredni adres mailowy związany ze stroną o. Mariana Żelazka SVD:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Marta Molińska-Glura