Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

Pielgrzymka papieża Franciszka do Sudanu Płd.
O. Andrzej Dzida SVD podczas Mszy św. z papieżem (fot. archiwum autora)

Pielgrzymka papieża Franciszka do Sudanu Płd.

Pielgrzymka Franciszka do Sudanu Płd. nie była tylko pielgrzymką papieża, ale też i naszą, tzn. werbistów. Przecież w rzeczywistości pracujemy z uchodźcami z Sudanu Płd. w obozie Bidibidi w Ugandzie.

Mieliśmy możliwość spotkania się z papieżem w katedrze razem z osobami konsekrowanymi, kapłanami oraz biskupami z Sudanu, Sudanu Płd., Konga i Etiopii. Kolejnym miejscem spotkania było mauzoleum dr. Garanga, które przypomina trochę plac defilad połączony ze stadionem. To było spotkanie ekumeniczne, razem z arcybiskupem Canterbury i z moderatorem ze Szkocji. Były wspólne modlitwy, pieśni, czytanie Słowa Bożego, ale też zdecydowanie więcej ludzi. Problemem było tylko to, iż na miejsce spotkania trzeba było dotrzeć kilka godzin przed papieżem, a miejsce było całkowicie otwarte i mocno nasłonecznione. Co między godziną 12 a 15, w oczekiwaniu na papieża przy 40 stopniach nie było całkiem miłym przeżyciem!

Kolejny dzień miał być nieco lepszy, bo Msza święta w tym samym miejscu miała zacząć się o 9.00. Jednak, aby dotrzeć na miejsce w odpowiednim czasie, a dodatkowo zachować czas na kontrolę, trzeba było wyruszyć o godzinie 3.00! Ale cóż, pielgrzymka! Co ciekawe byli z nami kapłani i siostry z Kongo. Pomimo, że papież parę dni wcześniej wizytował Kongo, było im łatwiej dotrzeć do pobliskiego Sudanu Płd. niż dalekiej Kinszasy.

ssudan papiez01O. Wojciech Pawłowski SVD (z lewej) i o. Andrzej Dzida SVD ze wspólbraćmi werbistami podczas spotkania z papieżem (fot. archiwum autora)

Informacje o wizycie papieża w Sudanie Płd. pojawiały się od dłuższego czasu. Pierwsza taka wiadomość dotarła do nas na początku Roku Miłosierdzia, gdy udał się z pielgrzymką do sąsiedniej Ugandy i Republiki Środkowoafrykańskiej pod koniec 2015 roku. Następnie, gdy wizytował Egipt w 2018 roku. Ostatecznie miał przybyć na pewno w lipcu 2022 roku, ale z powodu problemów zdrowotnych znów nie dotarł. Wkradło się więc powątpiewanie, co z tą pielgrzymką papieża? Aż wreszcie w lutym 2023 roku doszło do wizyty!

Papież Franciszek przyjechał z ewangelicznym przesłaniem miłości, wiary, nadziei i z możliwością przebaczenia, pojednania w Jezusie i przez Jezusa. Gdy politycy zawodzą, gdy rozprzestrzenia się nepotyzm, łapówkarstwo i trybalizm, nie ma innej drogi jak przez jedność i Jezusa. Ten, kto tylko dba o siebie i okrada swój kraj z dobrodziejstw surowców, takich jak ropa naftowa, nie może być dzieckiem Boga. Ten który jednoczy i wykorzystuje wspólne zasoby, talenty, ten jest dzieckiem Boga. Wojna, nienawiść, dzielenie, dbanie tylko o własne plemię i brak poszanowania innych, nie wychodzą od Boga. Gdy nienawidzisz i dzielisz, to nie możesz być dzieckiem Boga.

Papież zaapelował o godność kobiety. Pomimo traumy, gwałtów, to kobieta scala rodzinę, to kobieta niesie nadzieję przebaczenia i pojednania. To kobieta jest symbolem Sudanu Płd., a dzieci i młodzież przyszłością tego najmłodszego państwa.

Pielgrzymka papieża Franciszka zakończyła się po kilku dniach, a nasza wciąż trwała. Ze stolicy udaliśmy się do naszej diecezji Yei. Przejechanie 160 km zajęło nam cały dzień. Drogi są wciąż niebezpieczne, więc jechaliśmy w konwoju z kilkoma samochodami i autobusem z Kongo.

ssudan papiez01O. Andrzej Dzida SVD z pielgrzymami podczas spotkania z papieżem (fot. archiwum autora)

Kilka dni przed przyjazdem papieża doszło do zabójstwa 27 osób w rejonie Kajo Kejy na terenie diecezji Yei. Był to efekt konfliktu pomiędzy plemionami, które przemieszczają się z krowami, poszukując nowych miejsc wypasu, a miejscowymi rolnikami, których uprawy są niszczone. Stając w obronie swojej ziemi rolnicy zabili kilka krów, a w odwecie zginęło 27 osób.

Na szczęście bez problemu dotarliśmy do miejsca docelowego. Po drodze widzieliśmy jednak krowy i uzbrojonych w karabiny „pasterzy” i przypominała się nam śmierć siostry Weroniki. Odwiedziliśmy jej grób w pobliskim Lutaya, a potem nasze spalone chatki w Lainya. Po drodze odwiedziliśmy też naszą kaplicę św. Arnolda Janssena w Longwilli i św. Rodziny w Lainya. Tam ciągle mieszka niewielka grupa ludzi.

Dzieci z kaplicy św. Arnolda przedstawiły napis mówiący: „urodziliśmy się w czasie wojny, żyjemy w czasie wojny, umieramy w czasie wojny. Pokój, pokój, pokój”. Takie przesłanie przekazaliśmy wcześniej również papieżowi Franciszkowi, wręczając mu 30 różańców misyjnych zrobionych przez nasze dzieci w Bidibidi. Mamy ich ponad 1500 w 30 kaplicach. Udało mi się je przekazać przez biskupa Alexa Lodionga z diecezji Yei. Mówił, że Papież się ucieszył, a co najważniejsze będzie się modlił, tak jak i my modlimy się na tych różańcach za wszystkie kontynenty w tym Europę, Polskę i Ukrainę, Sudan Płd. i naszą Lainyę, Longwili, Yei i wiele innych miejsc. Mamy nadzieję, że wszyscy będziemy się łączyć we wspólnej modlitwie różańcowej, prosząc o Boży pokój w naszych sercach. Pokój, pokój, pokój!

ssudan papiez01Grupa taneczna podczas spotkania z papieżem (fot. archiwum autora)

Sudan Płd. powstał w 2011 roku, ale już w grudniu 2013 roku rozpoczęła się pełzająca wojna domowa. Jej nasilenie nastąpiło w lipcu 2016 i wtedy wielu Sudańczyków uciekło przed wojną do sąsiednich krajów. Ponad 1,1 mln ludzi udało się do Ugandy, a pozostałe 2 mln do Kongo, Sudanu, Kenii, Etiopii. Około 3 mln ludzi uciekło w inne rejony Sudanu Płd. Część schroniła się w obozach na terenie Dżuby, stolicy kraju, a także w Bor i Malakal.

Ten los dotknął też werbistów i naszą parafię w Lainya, położoną 60 km od Yei i 100 km od Dżuby. Po 3-tygodniowym ostrzale z 20-tysięcznego miasteczka na miejscu pozostało około 200 ludzi. Większość przekroczyła granicę z Ugandą, gdzie powstał obóz Bidibidi, największy obóz dla uchodźców w Afryce, liczący 300 tys. ludzi. I tym sposobem od 2017 roku werbiści są wśród uchodźców z Sudanu Płd. w Ugandzie.

Obecnie jest nas tutaj czterech: o. Wojciech Pawłowski, o. Romy z Indonezji, br. Bernard z Kenii i ja. Ale cóż to jest na 300 tys. ludzi i 30 stacji misyjnych? Na szczęście są z nami Siostry Służebnice Ducha Świętego (SSpS). Jest ich pięć, w tym s. Francesca Lucyna Ratajczak. Nie ma jak to Rodzina Arnoldowa!

Andrzej Dzida SVD
Za: Komunikaty SVD