Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

Wielkanoc z uchodźcami w Wierzbowcu

W Niedzielę Wielkanocną (17 kwietnia 2022) w Wierzbowcu na Ukrainie uchodźcy mieszkający na terenie parafialnego ośrodka rekolekcyjnego zostali zaproszeni na świąteczny obiad. Wcześniej w kościele parafilnym odmówili wspólnie Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Była to skromna, ale niezwykła celebracja, która pozwoliła uchodźcom choć przez chwilę zapomnieć o dramacie wojny.

Coraz więcej studni głębinowych w Togo

W ostatnich tygodniach w Prefekturze Dankpen w północnym Togo poświęcono 9 nowych studni głębinowych. Tym samym, wliczając w to poprzednio wydrążone studnie, w Prefekturze Dankpen nie ma już wiosek, które nie miałyby co najmniej jednej studni.

W sumie w ciągu ostatnich kilku lat polscy dobrodzieje misji pomogli w sfinansowaniu budowy 30 studni w północnym Togo, głównie w Prefekturze Dankpen. 21 z nich już zostało oddanych do użytku, a ostatnie 9 czeka na zakończenie budowy i poświęcenie.

Prosimy dalej o modlitwę (relacja z Ukrainy)

Kiedy Rosjanie przyszli do Seminarium Duchownego w Worzelu pod Kijowem, zabrali wszystko, włącznie z jedzeniem, nawet stare buty Rektora, a samochody zniszczyli. Obecnie Rektor z klerykami wrócili na swoje miejsce i zaczynaja porządkować i odbudowywać zniszczone budynki.

Piszę te kilka słów ze studia Radio Maryja z Kijowa, gdzie jest cicho i spokojnie. Wszystko jakby wraca do normalnego życia, pracuje transport. Na drogach są punkty kontrolne i od czasu do czasu głos syreny przecina nocną ciszę. Wiemy, że to nie jest koniec.

Przyszedł czas emerytury dla starej Toyoty

Mimo rozgrywających się w Waszej części Europy dramatów, życie na mojej misji posuwa się swoim rytmem. Ale i tu ludzie odczuwają boleśnie skutki konfliktu na Ukrainie. Na przykład podstawowe artykuły żywnościowe drożały już podczas pandemii, ale teraz, w związku z wojną toczącą się za polską granicą, ich ceny wzrastają z dnia na dzień. Najnowsza podwyżka dotyczy cen paliwa, a to znowu pociągnie za sobą podrożenie żywności.

Misja nad miastem

Prawdę mówiąc, Kościół katolicki spóźnił się przynajmniej dwa lata ze swoją misją. Jak zaczynałem pracę w tym miejscu, działało tu już około pięćdziesiąt różnego rodzaju sekt. Panowała wielka przemoc. Notowano około pięć zabójstw tygodniowo. Dzisiaj mamy około trzech takich wypadków w całym roku.

Prowincjał pozwolił mi odprawiać tylko jedną Mszę w niedzielę, bo w tygodniu byłem zaangażowany w pracę w Colégio. Potem zaczęła się budowa kościoła. Dzisiaj mamy dodatkowo siedem wspólnot kościołów-kaplic w terenie.

Pierwsza studnia z czystą wodą od czasów istnienia wioski

Wioska Nakodjabobodom, położna na północy Togo, ponad 500 km od Lomé, otrzymała pierwszą od czasów swojego istnienia studnię głębinową. Wyposażona w pompę ręczną studnia została sfinansowana przez polskich dobrodziejów misji, którzy włączyli się w prowadzoną przez Referat Misyjny z Pieniężna akcję pomocy “Studnia św. Józefa”.

Studnia została wywiercona na początku roku, a poświęcona 29 stycznia 2022 roku przez o. Mariana Schwarka SVD, wieloletniego misjonarza w Togo, który od lat koordynuje akcje pomocy w tym afrykańskim kraju. W ceremonii poświęcenia wzięli udział wszyscy mieszkańcy wioski oraz władze administracyjne regionu Guérin Kouka.

Ta pomoc jest absolutnie nieoceniona

W ostatnich dniach do Wierzbowca w Ukrainie dotarła pomoc zorganizowana przez Caritas Diecezji Ełckiej, Caritas z Koszyc na Słowacji oraz Parafię św. Margity w Bratysławie-Lamač.

W przywiezionych kartonach znalazły się między innymi artykuły spożywcze, odzież, buty, lekarstwa, środki opatrunkowe, pampersy dla dzieci, prześcieradła i wiele innych rzeczy niezbędnych w obecnej sytuacji.

Nie mogłam opuścić ludzi, którzy są w potrzebie

24 lutego, pierwszy dzień wojny, zastał nas w naszym domu w Wierzbowcu koło Winnicy. Były różne propozycje i możliwości, ale ja wybrałam wyjazd do Kijowa, w którym mieszkam trzeci rok. Tam też już od 10 lat pracuję jako dziennikarka.

Prawdę mówiąc wszyscy mi odradzali, ale nie mogłam się oprzeć natchnieniu, by wrócić do ludzi, którzy przez programy Radia Maryja mogli otrzymać wsparcie w tym trudnym czasie. Jechałam sama w samochodzie. To tylko 150 km, ale trwało to 4 godziny.