Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

Pomoc z Polski dotarła do Irpienia i Buczy
O. Wojciech Żółty SVD podczas przekazywania paczek z pomocą (fot. archiwum SVD Ukraina)

Pomoc z Polski dotarła do Irpienia i Buczy

8 czerwca do dwóch miejscowości w Ukrainie dotarła kolejna pomoc humanitarna zakupiona dzięki ofiarodawcom i współpracownikom werbistów z Polski. Fundusze zostały przekazane przez wspólnotę Wietnamczyków w Polsce oraz Prokurę Misyjną werbistów z Pieniężna.

Ojcowie Wojciech Żółty SVD, proboszcz parafii w Wierzbowcu oraz Adam Kruczyński SVD, proboszcz w Strudze, wraz z ks. Piotrem Kuczerem, proboszczem z Kuryłowców Murowanych, zawieźli do Irpienia i Buczy 160 paczek. Znalazły się w nich podstawowe artykuły spożywcze oraz chemiczne.

- Wszystkie produkty zostały zakupione u nas na miejscu. W ten sposób wspieramy także lokalnych przedsiębiorców - wyjaśnia o. Wojciech. - Była oczywiście możliwość zakupu wszystkiego w Polsce i przewiezienie tego do Irpienia i Buczy, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na rozwiązanie tańsze pod względem logistycznym. Po drugie, ceny u nas są bardzo wysokie, dlatego lokalne sklepy mają duże problemy ze sprzedażą ukraińskich towarów. Zdecydowaliśmy się wspomóc także ich i w ten sposób upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.

W przygotowaniu produktów i ich pakowaniu w Wierzbowcu bardzo pomogły pracujące tam Siostry Służebnice Ducha Świętego. Kontakt z potrzebującymi w Irpieniu i Buczy został nawiązany dzięki ludziom, którzy na początku wojny znaleźli schronienie w Wierzbowcu, a po wyzwoleniu tych miejscowości wrócili do swoich domów.

irpien bucza czerwiec2023 16O. Wojciech Żółty SVD i ks. Piotr Kuczer przed wyjazdem do Irpienia i Buczy (fot. archiwum SVD Ukraina)

CZYTAJ: Ludzie są niesamowicie wdzięczni, że ktoś im pomaga

- Właśnie ci ludzie sami przygotowali listę najbardziej potrzebujących i na miejscu koordynowali rozdzielanie paczek - mówi o. Żółty. - Bez nich byłoby nam zdecydowanie trudniej dotrzeć do tych, którzy naprawdę potrzebują pomocy. Część z obdarowanych mieszkała kilka miesięcy temu w naszym centrum oazowym.

Werbiści pracujący w Ukrainie od początku wojny pomagają wszystkim potrzebującym. Od razu po wybuchu wojny w Wierzbowcu, który jest największą werbistowską parafią, zaczęto przyjmować ludzi uciekających ze wschodnich części kraju.

- Otrzymywaliśmy w tamtych dniach nieustanne telefony z pytaniem, czy są jeszcze miejsca i czy będzie się można u nas zatrzymać. Już w drugim dniu wojny nasze domki oazowe zapełniły się - wspomina misjonarz. - Przyjęliśmy w tym czasie 45 osób, a z informacji jakie otrzymywaliśmy od miejscowych władz, w całym rejonie zatrzymało się około 3000 uchodźców. I tak zaczęła się rotacja tych biednych ludzi. Jedni zatrzymywali się na dzień lub dwa, drudzy na kilka czy kilkanaście dni. Jedni przyjeżdżali inni wyjeżdżali.

irpien bucza czerwiec2023 16Fot. archiwum SVD Ukraina

CZYTAJ: Wszystkich uchodźców przyjęliśmy z otwartym sercem

W imieniu werbistów z Ukrainy, a przede wszystkim ludzi, którzy otrzymali pomoc, dziękujemy wszystkim ofiarodawcom, szczególnie Wietnamczykom mieszkającym w Polsce i osobom włączającym się w werbistowską akcję “Pomoc Ukrainie”. (adm)

banner pomoc ukrainie1200x472px