Niezbyt często, nawet w gorliwym apostolstwie misyjnym, zdarza się tak intensywny zbieg wydarzeń, celebracji, wizyt i rekolekcji. Region Pangalany to moja młodość misyjna. To tutaj blisko 30 lat temu stawiałem pierwsze kroki misyjne i zdobywałem pierwsze dusze dla Chrystusa.
Od blisko 20 lat już nie pracuję w diecezji Mananjary, do której należy założony przeze mnie dystrykt Pangalana, ale przynajmniej połowa mego serca tutaj została. Często więc wracam pamięcią do tego regionu, a od czasu do czasu także go odwiedzam.
Mówiąc szczerze, troche inicjatyw i duchowych dzieł tu zostawiłem. Jednym z nich jest założenie Ruchu Odnowy w Duchu Świętym, który niewątpliwie wpisał się mocno w historię zbawienia regionu Pangalany i całej diecezji Mananjary. W tym roku mija 25 lat od czasu, kiedy nieliczni wówczas chrześcijanie stali się świadkami Nowych Zielonych Świat. To głównie dla tego wydarzenia zdecydowałem się na długą, czterodniową podróż z mojej obecnej misji Mandritsara na dalekiej północy do Nosy Varika.
Kanał Pangalana ciągnie się około 600 km wzdłuż wschodniego Wybrzeża Madagaskaru. Nosy Varika należy do typowych miasteczek buszowych, gdzie niewiele się dzieje. Jednak dzięki transportowi wodnemu po kanale nabrało w ostatnich latach dynamizmu. To tutaj z całej diecezji przybyło około 1500 osób, aby uczcić jubileusz 25 lat Odnowy Charyzmatycznej w diecezji Mananjary.
Łodzie z pielgrzymami przybywają do Nosy Varika (fot. Zdzisław Grad SVD)
Ostatni etap podróży do Nosy Varika to dla wielu osób całodniowy przepływ wodami kanału. 5 długich lodzi, wypełnionych po brzegi ludźmi, cały dzień sunęło wolno po spokojnych wodach kanału. A w nich lud Boży rozmodlony i rozśpiewany. W takiej atmosferze pragną wielbić Ducha Świetego za tak wiele łask, które przez 25 lat ożywiały diecezję.
Przebieg 5-dniowego jubileuszu podzieliliśmy na intensywny czas modlitwy, nauczania, formacji, postu, nawrócenia, przygotowania do Wylania Ducha Świętego oraz omadlania wszystkich obecnych indywidualnie tak, aby każdy w sercu poczuł łaskę jubileuszu. To naprawdę wielki wysiłek dla mnie i mojej ekipy, aby opanować duchowo i organizacyjnie cały tłum. Duch Święty przez lata pouczał nas i doszliśmy do wprawy, jak omodlić nawet kilkutysięczny tłum.
Cały jeden dzień, przez 12 godzin, omadlaliśmy różne kategorie uczestników, tj. 110 kandydatów do łaski napełnienia Duchem Świętym, ponad 400 tzw. “starszych”, odnawiających swoje charyzmatyczne zaangażowanie, ponad 100 osób odnawiających przyrzeczenia chrzcielne, około 80 młodzieży z krucjaty charyzmatycznej i około 250 dzieci. Tak dzieci, od niemowląt począwszy. Na naszą posługę oczekiwało także kilkadziesiąt chorych i na koniec cały tłum około 300 osób przybyłych w ostatniej chwili. Jak widzicie rekolekcje w naszym wydaniu to autentycznie “duchowy kombinat”. Ale warto się poświecić bo wspólne omodlenie wnosi przemianę serca, uzdrawia, uwalnia, ożywia i wnosi różne dotknięcia mocą Ducha Świętego.
Modlitwa wstawiennicza (fot. Zdzisław Grad SVD)
Po 3-dniowych rekolekcjach przyszedł czas na świętowanie Jubileuszu! Zwyczajem malgaskim nie obyło się bez spożycia wołu. Zgodnie z tradycją plemienną wołu trzeba przegonić po calej wiosce obwieszczając niezwykłość wydarzenia. To zadanie młodzieży i dzieci. Dla humoru i wspólnej zabawy wcieliłem się w role króla plemiennego, odtwarzając różne rytuały plemienne. To chwyta za serce, kiedy ludzie widza, że misjonarz kocha ich kulturę i zwyczaje. Nasza rytualna zabawa została uwieńczona błogosławieństwem wołu przez króla wioski, ale już w chrześcijańskim wydaniu tj. w szacie inkulturacji, która próbuje pogodzić to, co malgaskie i to co chrześcijańskie.
Sobotni dzień był w głównej mierze poświęcony modlitwie uwielbienia za łaski Jubileuszu. Wszyscy ubrani byli w białe alby dla podkreślenia doniosłości i sacrum wydarzenia. 3-godzinna charyzmatyczna modlitwa uwielbienia przeplatana była wspomnieniami i świadectwami tych, którzy byli u początku tworzenia się Odnowy, wpierw w dystrykcie Pangalana, a później w całej diecezji. Nie zabrakło oczywiście mojego osobistego świadectwa które ujawniło, w jaki sposób Duch Święty skłonił mnie, aby wprowadzić ruch charyzmatyczny w dzieło pierwszej ewangelizacji regionu.
W czasie uwielbienia prosiliśmy o Słowo Boże potwierdzające nasze współdziałanie z Duchem Świętym. I działo się! Dane Słowa potwierdzały hasło Jubileuszu i nazwę daną nowej grupie która przyjęła łaskę wylania. To wzbudziło powszechny entuzjazm modlących się.
Taniec podczas procesji (fot. Zdzisław Grad SVD)
Nasz jubileuszowy posiłek to wół pobłogosławiony rankiem. Podzielony na ponad 1000 uczestników stał się symbolem jedności, braterstwa w wierze i radości świętowania. I w takiej radości ruszyliśmy wczesnym popołudniem w długą, jubileuszowa procesje z Najświętszym Sakramentem dookoła miasteczka Nosy Varika. To około 7 km! Procesje charyzmatyczne z Najświętszym Sakramentem są procesjami radości, uwielbienia, a nawet tańca sakralnego na wzór króla Dawida. Podzieleni na dystrykty, kroczyliśmy z transparentami dookoła miasteczka głosząc chwałę Boga.
Piękna liturgia mszy niedzielnej stanowiła oficjalne zakończenie naszego Jubileuszu w Nosy Varika. W ostatniej homilii raz jeszcze podkreśliłem przesłanie Jubileuszu dla wszystkich obecnych i nieobecnych charyzmatyków rozsianych po całej diecezji Mananjary, w której znajduje się najwiecej grup modlitewnych na całym Madagaskarze. Zgodnie z tradycją, całe popołudnie i wieczór upłynęły pod znakiem tzw. kilalao, czyli śpiewów i tradycyjnych folklorystycznych tańców.
Wczesnym rankiem, około 4.00, pierwsze lodzie ruszyły w drogę powrotną. Spokojne fale Kanału Pangalana jakby wtórowały rozmodlonym w łodziach uczniom Chrystusa, którzy po raz kolejny doświadczyli radości i mocy Ducha Świetego obwieszczając nadchodzące Nowe Zielone Święta dla Kościoła i całego świata.
Zdzisław Grad SVD
MADAGASKAR
Procesja z Najświęyszym Sakramentem (fot. Zdzisław Grad SVD)
Więcej fotografii można znaleźć na profilu o. Zdzisława Grada SVD: https://www.facebook.com/zdzislaw.grad