Społeczeństwo Haiti przejawia niezwykły wachlarz społeczno-kulturowo-religijny. Ciekawe jest, że Haitańczycy deklarują się jako chrześcijanie (ok. 94% społeczeństwa), ale z drugiej praktykują kult vodou. To właśnie religia vodou, wywodząca się z Afryki Zachodniej wspomogła walkę o niepodległość kraju. Dziesięciolecia niewolnictwa znacząco wpłynęły na mentalność współczesnego społeczeństwa haitańskiego, czego przejaw można znaleźć w alegorii zombie.
Dom Misyjny św. Wojciecha w Pieniężnie pojawił się na mapie misyjnej Kościoła krótko po I wojnie światowej, tuż przed złotym jubileuszem fundacji Domu Misyjnego w Steylu w 1875 roku. Po erygowaniu Domu Misyjnego św. Piotra w Tirschenreuth w katolickiej Bawarii w 1917 roku również katolicka Warmia w Prusach Wschodnich otwarła swe podwoje dla misjonarzy werbistów.
W następstwie wieloletnich zabiegów 1 marca 1920 roku powstał Dom Misyjny św. Wojciecha w Pieniężnie, miasteczku znanym wtedy pod nazwą Mehlsack. Miasteczko należało do katolickiej części niemieckich Prus Wschodnich, zwanej świętą Warmią (Ermland).
Już w programowaniu katechezy dzieci w wieku przedszkolnym zaplanowano odniesienie do formacji misyjnej, która jest kontynuowana na kolejnych etapach edukacji religijnej, czyli w szkole podstawowej oraz w różnych typach szkół ponadpodstawowych. Tę kwestię zawsze słusznie podejmuje się w punkcie dotyczącym wprowadzenia do misji. Autorzy nowych dokumentów programowych nauczania religii na kolejnych etapach nauczania religii adresowanego do młodzieży nieustannie przypominają, że chrzest zapoczątkowuje udział w posłannictwie Jezusa Chrystusa.
Dojrzała religijność winna charakteryzować się tym, że nadaje sens i cel życiu ludzkiemu, tworzy oraz kształtuje system wartości człowieka, pociąga go do poszukiwania i nawiązywania kontaktu z Bogiem, posiadając przy tym charakter dynamiczny, a także osobisty. Celem religijności jednostki ludzkiej ma być jej świętość. Osoba dojrzała religijnie powinna cechować się otwartością na Boga, spójnym systemem przekonań religijnych, akceptacją treści religijnych oraz ich jak najlepszym realizowaniem w życiu.
Zgromadzone w pieniężnieńskim muzeum przedmioty etnograficzne pochodzą z różnych kultur i cywilizacji. Ukazują kontrast religijny, kulturowy, społeczny i gospodarczy, w jakim Kościół przez swoich misjonarzy głosi Chrystusa. Od 1964 roku minęło właśnie 50 lat. Rocznica ta skłania do podsumowania i uważnego przyjrzenia się – niejako z bliska – gabinetom i magazynom placówki. Samo gromadzenie rekwizytów nie miałoby większego sensu, gdyby ich nie udostępniano zainteresowanym np. poprzez organizowanie wystaw, ukazujących funkcjonowanie innych kultur, albo konferencji i spotkań naukowych, co w pewnym okresie minionego półwiecza było dość powszechne.
Medytacja Transcendentalna to technika przeżywająca obecnie swój renesans, uderzająca w społeczną potrzebę szybkiego uzyskania wewnętrznego spokoju bez nadmiernego poświęcania temu czasu i zaangażowania. Będąc medialnie atrakcyjną i modną metodą relaksu, przenosi ukryte wartości znacznie zmodyfikowanej monistycznej filozofii wedyjskiej, a porównywane do chrześcijańskich modlitw powtarzane mantry są w istocie wezwaniami do hinduskich bóstw.
W 50. rocznicę ekumenicznie doniosłego i brzemiennego w skutki spotkania papieża Pawła VI z prymasem Wspólnoty anglikańskiej arcybiskupem Michaelem Ramseyem, 5 października 2016 roku w Rzymie został podpisany siódmy z kolei oficjalny wspólny dokument katolików i anglikanów. Jego sygnatariuszami byli papież Franciszek oraz arcybiskup Canterbury Justin Welby. W deklaracji podkreślono owocność prowadzonego od niemal półwiecza dialogu teologicznego, a także konsekwentne dążenie do jedności obu Wspólnot.
Wątki tatarskie są obecne w znanych, powtarzanych legendach i opowieściach dotyczących wielu polskich miejscowości oraz różnego typu obiektów topograficznych. Niekiedy dają podstawy do datowania opisywanych wydarzeń, a niekiedy wiadomo tylko, że zdarzenia te miały miejsce „dawno temu”.
Wiedza historyczna na temat miejscowości, których dotyczą tatarskie legendy, niekiedy wskazuje, że najeźdźcami nie byli Tatarzy, a na przykład Litwini, Rusini, wojska husytów, Rakoczego, szwedzkie czy polskie, rywalizujących ze sobą możnych. Jednak w pamięci pokoleń przetrwało określenie „Tatarzy”.
Zjawisko kryzysu, wpisane w życie człowieka, dotyka również komórki społecznej, jaką jest małżeństwo i rodzina. Kryzysy, przeżywane obecnie przez rodzinę, nierzadko prowadzą do osłabienia więzi małżeństwa, a także całej wspólnoty. Nie jest to jednak powodem, aby podzielać przekonanie o rychłym końcu bądź upadku małżeństwa i rodziny.
Kościół od początku stara się poszukiwać adekwatnych dróg wspierania małżeństwa i rodziny. Podziela przekonanie, że każdy etap życia małżeńskiego niesie z sobą wyzwanie kształtowania siebie nawzajem, dojrzewania, w którym każdy z małżonków jest narzędziem Boga, aby pomagać drugiemu we wzrastaniu. Kościół dąży do rozumienia zjawiska kryzysów, jakim podlega życie wspólnotowe i rodzinne oraz stara się wyjść im naprzeciw.
Druga rocznica wydarzeń na tzw. Euromajdanie oraz okres, który nastąpił po oderwaniu Półwyspu Krymskiego, zmusiły ukraińskie społeczeństwo do zastanowienia się nad tym, co zostało przez te lata osiągnięte, a co jeszcze pozostaje do uzyskania na krętej ścieżce, wiodącej do wolności i demokracji.
Cieniem na bezpieczeństwie kraju położył się nierozwiązany geopolityczny konflikt, pomijany w dyskusjach od niemal 20 lat: czy integrować się z Rosją, czy też zbliżyć się do Zachodu? Gdy władze centralne w Kijowie podejmowały próby odpowiedzi na to pytanie, niektóre części kraju postanowiły pójść własną drogą. To wtedy padły słowa W. Putina: „Zmuszeni jesteśmy rozpocząć prace nad przywróceniem Krymu na łono ojczyzny”. Głównym motywem i hasłem, usprawiedliwiającym postępowanie władz rosyjskich w marcu 2014 roku, była idea powrotu Krymu, „bezprawnie odłączonego” od Rosji (RFSRR) w 1954 roku.