Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

Dni Młodych w Bidibidi

W poniedziałek 13 stycznia rozpoczęliśmy Bidibidi Youth Days. W naszym obozie Bidibidi samej młodzieży i dzieci poniżej 18 roku jest prawie 210 tys. Niestety, ze względu na odległości pomiędzy poszczególnymi strefami, przedstawiciele nie wszystkich kaplic zdołali dotrzeć do Swingi w 2 strefie obozu. Jednakże bardzo się cieszyliśmy, że byli reprezentanci ze wszystkich pięciu stref i prawie połowy ze wszystkich kaplic.

Młodzież dochodziła z poszczególnych kaplic już od niedzielnego popołudnia, aby od poniedziałku rozpocząć festiwal piosenki. Każdy z chórów przygotował 4 pieśni, a dodatkowo był konkurs przedstawień teatralnych.

Mimo dwóch kataklizmów nie poddają się

25 grudnia, w dzień Bożego Narodzenia przyszedł tajfun. Był to jeden z najpoważniejszych tajfunów, jaki do tej pory przeżyłem na Filipinach. Wyludniło się, ani żywej duszy na ulicach. Tajfun szalał cały dzień.

W niedzielę, 12 stycznia, doświadczyliśmy kolejnego kataklizmu. Na sąsiedniej wyspie wybuchł wulkan Taal. Trwało to zaledwie 10-15 minut, ale zniszczenia sięgają wielu kilometrów. W środę, 15 stycznia, byłem w Tagaytay, gdzie wybuchł wulkan. Wszystko było pokryte pyłem wulkanicznym, a w powietrzu czuć było siarkę.

À nous les jeunes - spotkania młodzieży w Togo

Od samego początku, czyli od 2014 roku, gdy zacząłem tutaj pracować, widziałem, że młodzieży jest dużo. Są zaangażowani w różnych grupach modlitewnych i stowarzyszeniach. Tego czego im brakowało, to takiego zwykłego bycia razem. Przyznam, że w głowie miałem wspomnienie jeszcze naszych pieniężnieńskich czuwań.

Wraz z grupą „naszych” młodych, o których wiedziałem, że są zaangażowani w parafii, zaczęliśmy myśleć co robić? Ja opowiedziałem o tym, co mieliśmy w Polsce i co możemy zrobić tutaj. Nie można zrobić dokładnej kopii. To, co sprawdza się w Polsce, nie musi się sprawdzić tutaj.

Nowa wspólnota sióstr SSpS w Oruro

15 stycznia 2020 roku, w przeżywaną w naszych wspólnotach zakonnych uroczystość Świętego Ojca Arnolda, siostry Służebnice Ducha Świętego (SSpS) otwarły nową wspólnotę w Oruro w Boliwii.

Wspólnota i dom sióstr noszą nazwę ojca Arnolda Janssena – założyciela misyjnych zgromadzeń zakonnych. Poświęcenia dokonał bp Krzysztof Białasik SVD, ordynariusz diecezji Oruro.

Jubileusze współbraci w Rzymie

Każdego roku w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata werbistowskie Kolegium Słowa Bożego w Rzymie (Collegio Verbo Divino) świętuje jubileusze współbraci, którzy obchodzą je w danym roku.

W tym roku 24 listopada swoje jubileusze święceń kapłańskich i ślubów zakonnych obchodziło siedmiu werbistów mieszkających w Kolegium, we wspólnocie Ad Gentes w Nemi oraz wspólnocie San Pietro.

Trudne dni, ale Boliwia świętuje

W ostatnich dniach sytuacja w Boliwii zmieniała się z dnia na dzień. 9 listopada do Oruro zjechali mieszkańcy z okolicznych miast. Chcieli wspólnie wyrazić swój sprzeciw wobec polityki władzy centralnej.

Sytuacja wtedy stała się jeszcze bardziej napięta i nieprzewidywalna. Podróżujący z Potosi, La Paz i Sucre zostali napadnięci przez ludzi wynajętych przez władzę. Zostali pobici, okradzeni, niektórych nawet pozbawiono ubrań.

Boliwia w obronie demokracji (RELACJA)

Od 21 października 2019 roku sytuacja w Boliwii jest napięta. Ludzie wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko prawdopodobnemu fałszerstwu wyborczemu i reelekcji prezydenta Ewo Moralesa, który od 13 lat nie przerwanie rządzi krajem - pisze br. Krzysztof Walendowski SVD z Oruro w Boliwii. - Boliwijczycy protekstują w obronie swoich głosów wyborczych i demokracji.

Protestują głównie ludzie młodzi, nauczyciele i lekarze zmęczeni coraz to bardziej dyktatorskimi rządami prezydenta, którego rządy opierają się na korupcji, sprzedaży dóbr naturalnych i handlu narkotykami. Oto pełna relacja br. Krzysztofa.

Wtedy siewca wyszedł siać

Wszyscy zastanawiali się, gdzie papież pojedzie. Wielkim zaskoczeniem było, że odwiedzi tylko stolicę. Nie przeszkodziło to jednak wielu katolikom, żeby podróżować przez dwa lub nawet trzy dni w jedna stronę, by spotkać następcę św. Piotra.

Jakie było zdziwienie Malgaszy, gdy okazało się, że papież nie mówi po francusku – każdy biały vazaha, to Francuz. Wielkie brawa wybuchły, gdy papież powiedział jedno słowo po malgasku: fihavanana, które jest podstawą społeczeństwa malgaskiego, a oznacza nawet coś więcej niż solidarność.