Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

Realna pomoc służbie zdrowia w Baranowiczach

Stojąc w obliczu pandemii parafianie z werbistowskiej parafii Matki Bożej Fatimskiej w Baranowiczach na Białorusi postanowili, że nie chcą być tylko biernymi widzami i ofiarami plagi, która dotyka każdego z nas. 

Najpierw zorganizowano zbiórkę pieniędzy, a następnie zakupiono środki dezynfekujące dla pracowników pogotowia ratunkowego i materiały do wykonania kombinezonów ochronnych.

Kanoto, czyli jak dotrzeć do misji

Na brzegu czeka nasz środek transportu, tym razem przeznaczony do przewozu zwykłych Malgaszów. Teraz wiem, że poprzednie, ekskluzywne kanotowoziło wyłącznie bogatych turystów i zabrało nas tylko grzecznościowo. Jak wygląda obecne? Jest zniszczone, zardzewiałe i w wielu miejscach połatane. Na pokładzie znajduje się już wielu pasażerów, w tym kury, kozy i całe stado świń. Te ostatnie mają swoje wydzielone miejsce. Ale i tak co jakiś czas wszczynają awanturę, aż statek się trzęsie.

Jestem dobrej myśli

O. Wojciech Pawłowski SVD jest jednym z 2 polskich werbistów pracujących w ugandyjskim Bidibidi, gdzie zlokalizowany jest obóz dla uchodźców z Sudanu Południowego. Pracuje tam od 2018 roku wraz z o. Andrzejem Dzidą SVD.

Jako najmłodszemu z 4 kapłanów powierzono mi obozową młodzież. Wyzwanie niebagatelne, bo około połowa uchodźców to właśnie młodzi ludzie – mówi o. Wojciech.

Słowo Boże rozbiło swój namiot w Amazonii (REFLEKSJA)

Wyrażone w adhortacji Querida Amazonia cztery marzenia papieża Franciszka – społeczne, kulturalne, ekologiczne i eklezjalne – zawsze były obecne w pracy misyjnej werbistów w Amazonii. Pozostają one też niezmiennie horyzontem naszej działalności. Jednak w dzisiejszych czasach czujemy potrzebę wypracowania nowego sposobu mówienia o naszej pracy.

Stawiamy czoła nowemu semestrowi

Na początku marca 2020 roku pandemia COVID-19 zaskoczyła również Brazylię, rozprzestrzeniając się błyskawicznie, szczególnie w wielkim mieście São Paulo. Władze, tak lokalne jak i państwowe, początkowo ignorowały powagę sytuacji. Jednak szybko rosnąca liczba zakażeń i zgonów zmusiła do wprowadzenia kwarantanny i izolacji społecznej.

Pod koniec lutego rozpoczął się nowy rok akademicki. Jednak zaledwie po dwóch tygodniach wykładów została ogłoszona obowiązkowa kwarantanna, która objęła cały stan São Paulo, w tym także nasz dom formacyjny.

Różaniec bez granic w obozie Bidibidi

15 i 22 sierpnia w strefie Swinga na terenie obozu dla uchodźców Bidibidi w Ugandzie odbyła się akcja "Różaniec bez granic - od domu do domu", czyli wspólna modlitwa różańcowa.

Z powodu restrykcji związanych z pandemią koronawirusa kościoły i kaplice w obozie są zamknięte, dlatego modlitwę zorganizowano w 8 różnych zagrodach domowych na terenach należących do do kaplicy św. Bakhity i kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Traktują naszą pracę jako znak nadziei

Na tym etapie uchodźcy w obozie otrzymują 8 kg mąki kukurydzianej i 0,6 litra oleju miesięcznie na osobę. Oczywiście to nie wystarcza, na cały miesiąc, niezależnie od tego czy mamy pandemię, czy nie - mówi o. Andrzej Dzida SVD pracujący w obozie dla uchodźców Bidibidi w Ugandzie. - Pomagamy na ile możemy, ale nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim potrzebującym. W obozie jest dużo wielodzienych rodzin, nawet z szestastoma dziećmi, dlatego w pierwszej kolejności staramy się pomagać im, a także wdowom i sierotom.

Szkoła kochania Boga i bliźniego

Od końca marca do 13 maja tego roku w Kolumbii obowiązywała kwarantanna. Zasady życia społecznego były podobne do tych we Włoszech. Jedna osoba z rodziny mogła wyjść raz na tydzień, aby zrobić zakupy. Generalnie dekret prezydenta brzmiał: zakaz wychodzenia z domu.

Jak Kolumbijczycy zachowywali się w czasie odizolowania społecznego? Na początku wszyscy grzecznie siedzieli w domach, ale w połowie kwietnia coraz więcej ludzi wychodziło na ulice nie wytrzymując zamknięcia w czterech ścianach.